6 lat wsparcia i pozornie niska cena to jedyne, co wyróżnia Samsunga Galaxy A16 5G po premierze. Jest wolny, ma za mało RAM, do tego mogliśmy dostać lepszy procesor. Wstyd mi, że to będzie najlepiej sprzedający się telefon z Androidem na świecie.
Samsung Galaxy A16 5G i spotkał się z niesamowicie ciepłym przyjęciem, czego nie jestem w stanie zrozumieć. Nawet w ofercie Samsunga są tańsze i lepsze telefony.
Co z tego, że ma 6 lat aktualizacji, skoro po godzinie użytkowania i tak będziesz mieć ochotę wyrzucić go przez okno?
Smartfon trafił już na niektóre strony producenta w Europie. Stąd wiemy, że kosztuje tam 249 euro i będzie dostępny w wersji 4/128 GB. Prezentowanie telefonu za grubo ponad 1000 złotych, który ma tyle pamięci operacyjnej, to kpienie z użytkowników i skok na kasę nieświadomych.
Za mniejszą kasę kupimy na przykład Samsunga Galaxy M35 5G. Ten jest lepszy pod dosłownie każdym względem, oferuje lepszą baterię i jest ładniejszy. Kupowanie A16 5G zamiast niego to równowartość wrzucania różnicy w cenie do pieca.
6 lat aktualizacji – to brzmi dumnie. Jeśli jednak wierzysz, że po 6 latach ten telefon nadal będzie działać sensownie, to pomyśl jeszcze dwa razy. Fakt – soft będzie świeży, ale przy 4 GB RAM Android teraz działa beznadziejnie. Za 6 lat nawet przewijanie fejsbusia będzie niemożliwe. Do tego dochodzi jeszcze degradacja baterii.
Ktoś może odpowiedzieć na moje zarzuty, że przecież przeciętny użytkownik nie zwraca uwagi na takie rzeczy, jak wolne ładowanie, bateria poniżej przeciętnej czy 4 GB RAM.
Ja zaś mogę zripostować, że większość marketowych smakołyków zawiera utwardzony olej palmowy, ale to wcale nie znaczy, że trzeba je chwalić, bo mają 6 lat daty przydatności. Przestańmy bronić słabych produktów dlatego, że są popularne.
Moje zarzuty są proste – Exynos 1330 w Polsce zamiast MediaTeka Dimensity 6300, którego znajdziemy na innych rynkach. 4 GB RAM. 25 W ładowanie bez adaptera w pudełku. Pozbycie się złącza jack 3.5 mm przy jednoczesnym pozostawieniu monstrualnych ramek dookoła ekranu.
https://www.gsmmaniak.pl/1521943/redmi-note-14-pro-najlepiej-sprzedajacy-sie-telefon-w-chinach/
Źródło: producenta, via GSMarena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…
ASUS Zenfone 11 Ultra to tegoroczny flagowiec producenta. Podczas premiery kosztował grubo ponad cztery tysiące,…
Szukasz taniego smartfona z ładowaniem bezprzewodowym? Przeraża Cię wydawać grube tysiące na najnowsze flagowce z…
Heroes 3 raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To gra, która od momentu premiery zyskała status…