Ten horror zdobył ogromne uznanie graczy na Steamie. Jego popularność zaledwie w dwa miesiące osiągnęła naprawdę wysoki poziom. Po zakończeniu go jestem pewien, że wam również się on spodoba.
Nie wiem jak Wy, ale ja po prostu uwielbiam jak nieznane studio z nietypową produkcją, zdobywa serca graczy w bardzo szybkim tempie. Mam taką jakąś naturalną reakcję, że lubię kibicować słabszym, patrzeć jak udaje im się osiągnąć sukces. To właśnie ogromna liczba pozytywnych recenzji zachęciła mnie w pierwszej kolejności do zaznajomienia się z Mouthwashing, a następnie do jego zakupu.
Jeśli lubicie horrory, to swego czasu przygotowałem dla was listę pięciu najlepszych kooperacyjnych dreszczowców, które powinny przypaść wam do gustu.
Coś, co moim zdaniem zadecydowało o sukcesie tej produkcji, to nietypowe połączenie elementów horroru psychologicznego z dramatyczną fabułą osadzoną w kosmosie. Od samego początku czujemy się porzuceni, zdajemy sobie sprawę, że gdyby nie nasza załoga bylibyśmy kompletnie sami.
Gracze wcielają w załogę statku Tulpar, który po uderzeniu w asteroidę utknął w przestrzeni kosmicznej. Przełomowym momentem historii okazuje się odkrycie, że przewożony przez nich ładunek to… ogromne zapasy płynu do płukania ust. Choć my sami nie podejmujemy w grze decyzji, tak jesteśmy świadkami tego, co robią bohaterowie.
Estetyka gry, nawiązuje do retro grafiki o niskiej liczbie wielokątów. Powiedziałbym, że to plus tego tytułu. Mimo że grafika jest minimalistyczna, to tworzy swój klimat i na pewno nie przeszkadzała w kreowaniu ciężkiej atmosfery. To jednak nie wszystko, co powinniście wiedzieć. Na samym końcu zostawiłem miejsce na gameplay.
Całość opiera się na chodzeniu po statku, z jednego punktu do drugiego. Mouthwashing ma kilka prostych zagadek, które właściwie są na tyle łatwe, że ciężko mi powiedzieć czy powinniśmy je określać tym mianem. Głównie rozwiązujemy pomniejsze problemy na statku i pomagamy naszej załodze, wykonując wydane przez nich klarowne polecenia.
Odpowiedź brzmi: to zależy. Moim zdaniem tak nie jest i nie mówię tego dlatego, że uwielbiam chodzić z jednego punktu do drugiego, wykonując po drodze pomniejsze zadania, badając liniowo otoczenie. Chodzi mi bardziej o to, że gra jest na tyle krótka (możemy bowiem przejść ją od 2 do 2,5h), że ta liniowość nie zdąży was zmęczyć. A jeżeli zacznie, to już za horyzontem będzie na was czekało zakończenie.
Poza tym powiem coś, co uważa wielu recenzentów tej gry. Narracja i fabuła wynagradzają wszelkie niedociągnięcia, minusy produkcji. Całość została tak ciekawie opowiedziana, że po zakończeniu Mouthwashing mam same pozytywne odczucia. Zwłaszcza że twórcom zależało na tym, abyśmy pewne kwestie sobie dopowiedzieli, żebyśmy wysnuli własne wnioski.
Ten niepozorny horror od momentu swojej premiery, która miała miejsce 26 września 2024 roku zdobył łącznie 10 553 recenzji, z czego aż 94,31% to opinie pozytywne. W internecie możemy znaleźć mnóstwo filmików, które tłumaczą, na czym dokładnie polegała historia i jakie sekrety w sobie skrywała. Większość z tych materiałów ma po kilkadziesiąt – kilkaset tysięcy wyświetleń, a ich odzew jest bardzo pozytywny.
Mouthwashing zdobędziecie na Steamie za 59,99 zł. Czy to dużo? Dla niektórych osób za 2 – 2,5h rozgrywki zapewne tak. Osobiście nie widziałem w tym problemu i uważam wręcz, że biorąc pod uwagę całokształt, twórcy dobrze rozdysponowali tym czasem. Po zakończeniu czułem się na tyle usatysfakcjonowany, iż nie miałem wrażenia, że zmarnowałem pieniądze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dawno już nie było tak dobrej promocji. Świetna Motorola Edge 40 Neo ma aż 12…
Nowe oszustwo znów atakuje Polaków. Tym razem hakerzy chcą wykraść nasz numer PESEL, wymagając od…
Zbliża się premiera serii Xiaomi Redmi Note 14 5G. Znamy dokładny termin debiutu. Smartfony z…
Na oficjalnej polskiej stronie Xiaomi wystartowały promocje na smartfony i nie tylko. W ramach rewelacyjnej…
W końcu mamy oficjalnej potwierdzenie! nubia Z70 Ultra za kilka dni będzie dostępna globalnie. Smartfon…
Xiaomi Redmi K80 Pro będzie świetnym smartfonem dla gracza. Wyniki w wymagających tytułach mówią same…