Częściowa specyfikacja Redmi K90 Pro trafiła do sieci razem z jego potencjalną ceną. Smartfon jest jeszcze bardziej flagowy, ale cena zwala z nóg.
Sprawdzony leakster z Chin podzielił się pierwszymi doniesieniami na temat tegorocznych flagowców Redmi. Dla polskiego użytkownika to skarbnica informacji, ponieważ te modele pod zmienionymi nazwami trafiają do naszego kraju.
Problem w tym, że cena wystrzeli w kosmos.
5000 juanów to kwota, która w teorii odpowiada tylko sumie 2760 złotych. To nie brzmi źle – jak na flagowca. Sęk wt tym, że przy naszych cłach, podatkach i opłatach od podatków należy raczej stosować przelicznik 1:1.
Do tej pory o takich kwotach mówiliśmy raczej w przypadku flagowców. 5000 juanów kosztowały topowe vivo, Oppo z serii Ultra i Xiaomi z tej samej rodziny. Teraz mówimy o tak zwanych „tanich flagowcach”. Te smartfony trafiały do Polski jako topowe POCO lub seria T od Xiaomi.
Ten realme ma 24 GB RAM i 7000 mAh, a to przecież tylko średniak.
Xiaomi 14T Pro w momencie swojej polskiej premiery kosztował 3999 złotych (ze zwrotem na konto, ale jednak). Teraz wyobraźmy sobie sytuację, w której zaledwie w rok ta kwota poszybuje do poziomu 4999 złotych. Sporo, nawet jak na tak dobry telefon do zdjęć.
Na przykład to, że Redmi K90 Pro zaoferuje nowy teleobiektyw o rozdzielczości 50 MP. To wskazuje na jeszcze mocniejsze skoncentrowanie się na mobilnej fotografii. To zresztą widać w każdym punkcie oferty Xiaomi.
Druga sprawa to procesor. Przecieki wyraźnie wskazują na Snapdragona 8 Elite 2. To z kolei oznacza premierę dopiero pod koniec 2025 roku.
Dalej mamy ekran. Xiaomi ma postawić na płaski panel 2K. Tutaj akurat jestem przekonany, że będzie to jeden z najlepszych paneli w tej półce cenowej. Nawet ich średniaki oferują teraz kapitalne wyświetlacze.
W Polsce najdroższym telefonem Redmi jest póki co Note 14 Pro+, którego miałem okazję testować jeszcze przed oficjalną premierą. Jest już dostępny w Polsce, a ja podpowiadam, czy warto go kupić w promocji na start.
https://www.gsmmaniak.pl/1546255/xiaomi-redmi-note-14-pro-plus-pierwsze-wrazenia/
Źródło: gizmochina, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Wszyscy użytkownicy smartfonów Xiaomi muszą o tym wiedzieć. Ekosystem HyperOS 2.1 zacznie pojawiać się na…
iPhone SE 4 po raz kolejny pozuje na zdjęciach, tym razem w towarzystwie flagowego iPhone…
Android Auto znów irytuje kierowców – tym razem problem dotyczy nieczytelnego widoku w aplikacji Mapy…
Jaki tani smartwatch kupić, mając na niego tylko jeden banknot? Przy nominale 50 złotych wybór…
Kolejne zegarki Fitbit mają problemy z przegrzewaniem i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa…
Nothing Phone 3a zdradził pełną specyfikację przed polską premierą. Wygląda na ideał do 2000 złotych…