ZTE Blade V70 / fot. producenta
Coraz łatwiej jest kupić tani telefon z ekranem o przekątnej zbliżającej się do 7 cali. ZTE Blade V70 Max to kolejny niedrogi smartfon z wielkim ekranem i baterią.
Chiński producent zdradził przedpremierowo specyfikację ZTE Blade V70 Max na własnej stronie internetowej. Smartfon ma do zaoferowania potężny wyświetlacz, sporą baterię i IP54 w niskiej cenie.
Ma też wady, które w 2025 roku chcielibyśmy oglądać jak najrzadziej.
W specyfikacji ZTE Blade V70 Max prym wiedzie ekran. To panel o przekątnej aż 6.9 cala. Takie wyświetlacze w tanich telefonach zdarzają się coraz częściej. 120 Hz odświeżanie wypada na plus. Technologię LCD oceniam neutralnie, a czepiał będę się rozdzielczości HD+. To za mało w 2025 i pierwsza z dwóch wad tego smartfona.
iPhone SE 4 z 64 GB na dane to czysta kpina z użytkownika.
Baterii za to czepiać nie będę się wcale. Wbudowane ogniwo ma pojemność 6000 mAh. Wsparcia dla ładowania o mocy 22.5 W też ganić nie zamierzam. W tej półce cenowej to akceptowalna wartość. Producent dorzuca do tego obietnicę 80% pojemności po 800 cyklach ładowania.
Jeżeli chodzi o zaplecze fotograficzne, to ZTE Blade V70 Max ma trzy aparaty. Znaczenie dla jakości fotografii ma zapewne tylko ten główny o rozdzielczości 50 MP. Obudowę zabezpieczono przed zachlapaniem, co potwierdza norma IP54. Do tego producent obiecuje, że telefon przeżyje upadek z 1.5 metra.
Niemal każdy chiński producent ma już swoją wersję powiadomień w stylu Apple. Tu plus jest tak, że do pewnego stopnia pozwoli zamaskować notcha w kształcie kropli wody. Nie jestem za to przekonany, czy przy ekranie LCD zrobi to aż taką różnicę.
Tu dochodzimy do drugiej z dwóch wad tego telefonu. ZTE Blade V70 Max ma tylko 4 GB RAM. Brzmi to trochę śmiesznie przy powyższej grafice AI for ALL. Taka ilość pamięci operacyjnej nie wystarczy do nawet najbardziej podstawowych funkcji.
Czy ZTE Blade V70 Max trafi do Polski? Nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej. Smartfony tego producenta bez problemu kupisz w każdym dużym sklepie z elektroniką.
Lubisz opłacalne smartfony? Celując w wyższą półkę cenową, możesz dzisiaj kupić najtańszego flagowca z Snapdragonem 8 Elite w najniższej cenie w Polsce. Moim zdaniem tu i teraz za 3000 złotych nie ma nic lepszego.
https://www.gsmmaniak.pl/1552092/realme-gt-7-pro-promocja-allegro-czy-warto-2999-zlotych/
Źródło: via GSMArena, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Specyfikacja Redmi K80 Ultra trafiła do sieci i jest szczególnie ważna dla polskiego użytkownika. Telefon…
Polski Hack and Slash jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze na ENEBIE. Zaledwie za…
Komu flagowca z 7-letnim wsparciem w dobrej promocji? Google Pixel 9 Pro XL staniał ponad…
Nowe oszustwo zbiera swoje żniwo. Chodzi o phishing, którego ofiarą padają użytkownicy portalu LinkedIn. Pod…
iPhone 17 Pro oraz iPhone 17 Pro Max zrobią dwa kroki wstecz. Jedynie iPhone 17…
Legendarna strategia turowa jest obecnie do kupienia za nieco ponad 21 zł. To bez wątpienia…