Samsung Galaxy A06 5G / fot. producenta
Samsung Galaxy A06 5G zadebiutował oficjalnie. To bardzo tani i bardzo kiepski telefon z 5 latami aktualizacji. Założę się, że sprzeda się najlepiej w świecie Androida.
Samsung Galaxy A06 5G to następca jednego z najlepiej sprzedających się telefonów z Androidem. Jestem głęboko przekonany, że teraz będzie tak samo. Cena i długość aktualizacji to jego jedyne zalety.
Zacznijmy od ceny. Samsung Galaxy A06 5G startuje od 480 złotych (10500 INR) za wersję 4/64 GB. Nie poleciłbym jej najgorszemu wrogowi. Jest też bezsensowny wariant 4/128 GB i jedyny akceptowalny, czyli 6/128 GB za 600 złotych (13000 INR).
600 mAh, IP67, elegancka obudowa i wielki AMOLED to nowy tani smartwatch.
Wiesz, jakie telefony można kupić za 600 złotych? Pamiętam promocje, w których za taką kasę spokojnie pojawiały się smartfony ze 120 Hz AMOLEDem, szybki ładowaniem, OIS w aparacie czy 12 GB RAM.
Spojler – Samsung Galaxy A06 5G nie ma niczego z tej listy. Ma za to obiecane 4 aktualizacje Androida oraz 5 lat poprawek zabezpieczeń. Można z niego korzystać do 2030 roku. Chciałbym poznać osobę, która ma w sobie tyle cierpliwości. Poszukam w 2030 roku.
Myślałem, że na tym etapie wyczerpałem już ciekawe elementy specyfikacji Samsunga Galaxy A06 5G. Postanowiłem jednak wyróżnić jeszcze obecność złącza jack 3.5 mm. To sporo mówi o telefonie, skoro jest to największa zaleta.
Procesor jest akceptowalny. MediaTek Dimensity 6300 trzyma pewien poziom, ale 4 GB RAM będzie tu tragicznie wąskim gardłem. Gdyby ktoś zamierzał go kupić dla babci, to nawet dla jej ograniczonych potrzeb te 6 GB to minimum.
Na froncie urządzenia znajduje się 6.7″ ekran LCD. Ma rozdzielczość HD i jest odświeżany w 90 Hz. Równie biedne jest zaplecze fotograficzne. 50 MP aparat główny sprawdzi się przy dobrym świetle i to wszystko, czego możemy od niego wymagać.
Czas pracy na baterii będzie okej. 5000 mAh w Samsungu Galaxy A06 5G jest bardzo dalekie od ogniw, które znajdziemy w tanich realme, ale rozczarować nie powinien. 25 W ładowanie jest dokładnie takie samo, jak w Samsungu Galaxy S25 za 3999 złotych.
Gdybym już naprawdę planował zakup taniego smartfona, wybrałbym jedną z najtańszych Motoroli. Szczerze mówiąc, nie pogardziłbym również tymi droższymi modelami. Listę premier w 2025 roku znajdziesz poniżej.
https://www.gsmmaniak.pl/1553381/motorola-nowe-premiery-2025-edge-moto-g-razr/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…