>
Kategorie: Akcesoria Pozostali Testy

Test Anker Zolo 10000 mAh: Wygoda ładowania w niskiej cenie!

Powerbank Anker Zolo 10000 mAh 30W z wbudowanymi kablami USB-C i Lightning to kompaktowy i funkcjonalny sprzęt, który pozytywnie zaskakuje w codziennym użyciu. Czy jednak warto go kupić? Sprawdziłem: przed Tobą test Anker Zolo 10000 mAh 30W.

Na pierwszy rzut oka powerbank Anker Zolo (A1680G11) 10000 mAh 30W to klasyka gatunku: prostokątna obudowa, deklarowane 10000 mAh pojemności i kompaktowy format, który bez trudu zmieści się do plecaka czy kieszeni. Ale po wielu latach testowania urządzeń wiem jedno – diabeł tkwi w szczegółach. A w przypadku tego modelu te szczegóły okazują się naprawdę intrygujące. To nie jest kolejny „zwykły” powerbank, który znudzi nas po pierwszym ładowaniu. Tu od razu czuć, że ktoś naprawdę przemyślał, jak uprościć nam życie.

Na pokładzie znajdziemy nie tylko klasyczne porty, ale też dwa wbudowane kable – USB-C i Lightning – co dla wielu użytkowników starszych iPhone’ów i nowoczesnych smartfonów może być game changerem. Do tego dochodzi możliwość jednoczesnego ładowania aż czterech urządzeń, co w tej klasie sprzętu jest wciąż rzadkością. Z taką funkcjonalnością można spokojnie przetrwać weekend bez gniazdka, podzielić się energią z innymi albo po prostu mieć święty spokój, że nic nas nie zaskoczy. I właśnie za ten spokój warto zapłacić.

Bo jeśli mówimy o relacji ceny do możliwości, to tu Anker Zolo wypada zaskakująco dobrze. 69,99 zł za sprzęt z taką funkcjonalnością? To nie tylko uczciwa wycena – to świetna okazja. Pytanie tylko, czy za tą ceną idzie równie solidna jakość wykonania i wydajność. Postanowiłem to sprawdzić – z bliska, bez taryfy ulgowej.

Anker Zolo (A1680G11) 10000 mAh 30W

od: 70 zł »

Kilka słów o konstrukcji Anker Zolo A1680G11

Anker Zolo 10000 mAh 30W / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Anker Zolo A1680G11 to przykład powerbanku, który został zaprojektowany z myślą o codziennym użytkowaniu – bez zbędnych fajerwerków, ale z rozwiązaniami, które faktycznie mają sens. Wbudowane przewody USB-C i Lightning są dobrze umieszczone na górnym krótszym boku i trzymają się na swoim miejscu, kiedy nie są potrzebne. Nie wystają, nie plączą się, a dzięki nim nie trzeba pamiętać o dodatkowych kablach. To wygodne i praktyczne – zwłaszcza dla tych, którzy często korzystają z różnych urządzeń.

Z własnego doświadczenia wiem, że takie drobne elementy robią różnicę. W tym przypadku mamy wszystko w jednym – przewody, port USB-A i dodatkowy USB-C, co razem daje cztery dostępne punkty ładowania. Przy tej wielkości i cenie to spore ułatwienie. Dla mnie to powerbank, który bez problemu zastępuje kilka akcesoriów. Wrzucam go do plecaka i wiem, że nie muszę się martwić, czy mam odpowiedni kabel do słuchawek, telefonu czy zegarka.


Całość została wykonana solidnie. Kabel w materiałowym oplocie wygląda porządnie i po kilkunastu dniach użytkowania nie zauważyłem żadnych przetarć czy uszkodzeń. Obudowa dobrze leży w dłoni, a wszystkie elementy są spasowane z wyczuciem – nic nie trzeszczy, nic się nie rusza. Ciekawym dodatkiem jest mały haczyk w jednym z rogów, który pozwala przypiąć powerbank do torby albo smyczy. Niby detal, ale potrafi się przydać, zwłaszcza w podróży.

Na przednim panelu producent umieścił czytelny wyświetlacz LED pokazujący poziom naładowania, a z boku znalazł się standardowy przycisk zasilania. Powerbank można ładować przez port USB-C, co jest dziś już niemal standardem, ale warto to podkreślić – szczególnie w kontekście kompatybilności z nowymi ładowarkami. Stylistycznie sprzęt prezentuje się schludnie – bez nadmiaru ozdobników, ale z wyczuciem. To urządzenie, które nie próbuje się wyróżniać na siłę, ale robi swoje – i robi to dobrze.

Wydajność ładowania. Co faktycznie potrafi Anker Zolo A1680G11?

Anker Zolo 10000 mAh 30W / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Deklarowana moc wyjściowa 30 W brzmi przyzwoicie i – trzeba przyznać – w praktyce jest to zauważalne, o ile korzystamy z jednego portu. Testowałem powerbank w połączeniu z iPhonem 16e, Pixelem 9 Pro XL i Galaxy S25 Ultra. W każdym z tych przypadków ładowanie było szybkie, stabilne i porównywalne z tym, co oferują oryginalne ładowarki producentów. To dobry wynik, szczególnie jeśli szukasz czegoś, co naprawdę potrafi „podciągnąć” baterię w ciągu kilkunastu minut.

Rzecz jednak w tym, że osiągi zmieniają się, kiedy zaczniemy korzystać z więcej niż jednego wyjścia. Anker rozdziela moc na wszystkie aktywne porty, więc przy czterech urządzeniach nie ma już mowy o pełnych 30 W. To zrozumiałe z technicznego punktu widzenia, ale jeśli ktoś liczy na równie szybkie ładowanie kilku sprzętów jednocześnie, może się nieco rozczarować. W moim przypadku tempo ładowania wyraźnie spadło, choć nadal pozostawało użyteczne.

Czy to wada? Raczej coś, o czym warto wiedzieć przed zakupem. Dla kogoś, kto zazwyczaj ładuje tylko telefon albo tablet, będzie to sprzęt w zupełności wystarczający. Jeśli jednak zamierzasz zasilać telefon, tablet, słuchawki i zegarek jednocześnie, warto pamiętać, że prędkości będą tu bardziej umiarkowane niż imponujące.

Czas pracy i realna pojemność. Ile faktycznie da się wycisnąć z 10000 mAh?

Anker Zolo 10000 mAh 30W / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Pojemność 10000 mAh to dziś dość standardowa wartość, która sprawdza się w codziennym użytkowaniu – bez wielkich fajerwerków, ale też bez rozczarowań. W praktyce oznacza to jedno pełne ładowanie smartfona i zapas na kolejne kilkadziesiąt procent. iPhone 16e? U mnie udało się uzyskać jedno pełne ładowanie i około 30% drugiego cyklu. W przypadku konsoli Nintendo Switch było bardzo podobnie, co potwierdza, że Anker Zolo A1680G11 trzyma się w granicach oczekiwań.

Warto jednak zaznaczyć, że to nie jest sprzęt, który zastąpi duże powerbanki 20000 mAh, ale też nie taki ma być jego cel. To bardziej urządzenie na dzień czy dwa z dala od ładowarki – do pracy, na uczelni, czy podczas krótkiej podróży. Dla mnie to sensowny kompromis między rozmiarem a funkcjonalnością. Zajmuje niewiele miejsca, a mimo to potrafi pomóc w sytuacji, gdy poziom baterii niebezpiecznie zbliża się do zera.

Na plus warto zapisać funkcję pass-through, czyli możliwość ładowania powerbanku i urządzenia jednocześnie. W praktyce działa to bez problemów, a ładowanie nie wydłuża się zauważalnie. To przydatna opcja, zwłaszcza jeśli często korzystasz z jednego gniazdka, np. w pociągu czy na lotnisku. Nie każdy model z tej półki cenowej oferuje coś podobnego, więc zdecydowanie warto to odnotować.

Gdy powerbank się rozładuje, naturalnie przychodzi moment, by uzupełnić energię. Korzystając z ładowarki o mocy 30 W lub większej, pełne naładowanie zajmuje mniej więcej 90 minut. To całkiem przyzwoity wynik, zwłaszcza jak na tę pojemność.

Włączony cały czas. Jak Anker Zolo radzi sobie z energią i bezpieczeństwem?

Anker Zolo 10000 mAh 30W / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Anker Zolo (A1680G11) 10000mAh 30W działa od razu po podłączeniu urządzenia – bez potrzeby ręcznego uruchamiania, co w zasadzie jest standardem, ale warto jednak o tym wspomnieć.

Można mieć wątpliwości, czy taka gotowość do pracy nie wpływa na żywotność baterii. W moim przypadku nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów. Ekran LED, który pokazuje stan naładowania, aktywuje się tylko po naciśnięciu bocznego przycisku – nie świeci się przez cały czas, więc nie ma ryzyka niepotrzebnego zużycia energii w tle.

W czasie testów nie pojawiły się też problemy z temperaturą czy skoki napięcia. Urządzenie działało stabilnie zarówno przy ładowaniu jednego sprzętu, jak i przy czterech podłączonych jednocześnie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo użytkowania, to w mojej ocenie Anker zadbał tu o odpowiedni poziom kontroli.

Czy warto kupić Anker Zolo 10000 mAh 30W?

Anker Zolo 10000 mAh 30W / fot. Paweł Gajkowski, gsmManiaK.pl

Jeśli miałbym wskazać jedną cechę, która wyróżnia Anker Zolo na tle konkurencji, byłaby to wygoda. Wbudowane kable, cztery możliwe źródła ładowania i kompaktowa konstrukcja sprawiają, że to powerbank, którego naprawdę chce się używać. Nie trzeba myśleć o kablach, przejściówkach czy dodatkowych akcesoriach – wszystko jest w zestawie i gotowe do działania.

Oczywiście, maksymalna moc 30W nie każdemu wystarczy, zwłaszcza przy kilku podłączonych urządzeniach. Ale coś za coś – w zamian dostajemy sprzęt lekki, praktyczny i uniwersalny. Podczas testów z iPhonem, Switchem i słuchawkami Anker Zolo sprawdzał się bardzo dobrze, nawet gdy ładowałem więcej niż jedno urządzenie naraz. To rozwiązanie, które nie próbuje udawać, że jest stacją szybkiego ładowania dla laptopów – i dobrze.

Za 69,99 zł dostajemy urządzenie, które faktycznie ułatwia codzienne funkcjonowanie z elektroniką. Dla mnie to uczciwy wybór – szczególnie jeśli zależy ci na mobilności, uniwersalności i bezproblemowym działaniu w każdej sytuacji.

Ocena końcowa testu [1-10]: 8.0

ZALETY
  • Dwa wbudowane kable (USB-C i Lightning)
  • Możliwość ładowania do czterech urządzeń jednocześnie
  • Dobry stosunek ceny do możliwości
  • Funkcja pass-through
WADY
  • Moc wyjściowa 30W tylko przy jednym podłączonym urządzeniu
  • Tempo ładowania wielu urządzeń jednocześnie jest umiarkowane
  • 10000 mAh: jedno pełne naładowanie smartfona + lekki zapas

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Ceny Anker Zolo (A1680G11) 10000 mAh 30W

Anker Zolo (A1680G11) 10000 mAh 30W

od: 70 zł »

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Kompaktowy flagowiec Xiaomi po raz pierwszy tak tanio. Świetna promocja, niska cena

Komu flagowca w istnie świątecznej cenie? Takich promocji po prostu nie można przegapić. Xiaomi 15…

21 kwietnia 2025
  • Promocje

16 GB / 1 TB w aktualnym flagowcu za 2659 złotych w polskiej promocji. Nie ma drugiego takiego smartfona

Motorola Edge 50 Ultra w kilku polskich sklepach staniała do poziomu typowego dla średniaków. Drewnianego…

21 kwietnia 2025
  • Newsy

To na to Rockstar wyda miliard dolarów. GTA 6 z innowacyjnym systemem animacji

Najnowszy patent wydawcy Take-Two, który to jest częściowo odpowiedzialny chociażby za nadchodzące GTA 6, zdradza…

21 kwietnia 2025
  • Promocje

Świetna przygodówka objęta bezkonkurencyjną ofertą. W tej cenie nic lepszego nie znajdziecie

Przygodówka detektywistyczna – Nobody Wants to Die od polskiego producenta jest do kupienia tanio za…

20 kwietnia 2025
  • Promocje

Flagowy tablet ze Snapdragonem 8 Gen 3 i 12 GB RAM w promocji może być dzisiaj Twój za 1550 złotych

Ponieważ OnePlus Pad 2 moim zdaniem jest najlepszym tabletem w swojej cenie, tej promocji nie…

20 kwietnia 2025
  • Promocje

Tego RTS kupicie w świetnej cenie razem z dodatkami. Dostaniecie go za niecałe 11 zł

Świetny RTS w settingu Sci-Fi – ​Grey Goo: Definitive Edition jest do kupienia w zaskakująco…

20 kwietnia 2025