Samsung Galaxy S24 FE / fot. gsmManiaK.pl
Alleluja, chwalcie MediaTeka. To dzięki niemu pojawiła się nadzieja na to, że Samsung Galaxy S25 FE będzie najlepszym telefonem Koreańczyków od czasów S20 FE.
Teoretycznie nie każdy Samsung Galaxy FE był słaby. W praktyce nie ma ani jednego telefonu z tej rodziny, którego poleciłbym… komuś ze swojej rodziny. Samsung Galaxy S25 FE przy odrobinie szczęścia może być pierwszym z nich.
Na początek muszę napisać, że przeciek mówi o szansie. Szansa jest taka, że Samsungowi po prostu nie starczy Exynosów 2400 z magazynowych zapasów, by użyć ich w Galaxy S25 FE. To najlepsza wiadomość dla fanów koreańskiego producenta od czasów S24 Ultra ze Snapdragonem.
Zamiast niego Samsung miałby postawić na MediaTeka Dimensity 9400. Procesor jest nieco chłodniejszy od Snapdragona 8 Elite, równie wydajne, za to zużywa mniej energii.
Samsung Galaxy S24 FE / fot. gsmManiaK.pl
To najładniejszy flagowiec od czasów Sony Xperii Z. Ten kolor powinien stać się standardem na rynku
Tak naprawdę procesor nie był jedynym problemem serii FE. Od czasów przywoływanego tu wielokrotnie S20 FE nie było nawet jednego modelu z naprawdę dobrą baterią. Nie mam w sobie jednak takich pokładów naiwności, by uwierzyć w topowego Samsunga z ogniwem 6000 mAh lub większym.
Choć składanym Samsungom z klapką nie można odmówić popularności, w testach wypadają wyraźnie gorzej od Motoroli i Xiaomi. Samsunga wcale to nie zraża i postanowił uczynić go jeszcze gorszym. Samsung Galaxy Z Flip FE będzie bowiem korzystać z Exynosa 2400e. Powodzenia.
To, co jest złą wiadomością dla czekających na taniego składaka od Samsunga, może okazać się wybawieniem dla oczekujący Galaxy S25 FE. Dzięki temu możemy doczekać się fanowskiej edycji z najlepszym procesorem od… Snapdragona 865 w Galaxy S20 FE.
Na zakończenie przypomnę tylko o promocji na Google Pixela 8 Pro. Jeżeli masz do wydania 2000 złotych i aparat jest priorytetem, to Google nadal nie ma sobie równych w 2025 roku.
https://www.gsmmaniak.pl/1570721/google-pixel-8-pro-za-1800-zlotych-z-ali-czy-warto/
Źródło: Notebookcheck, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Interaktywna przygodówka grozy – The Casting of Frank Stone od twórców Untill Dawn trafiło na…
Premiera realme GT 7T już za dwa tygodnie, a my nadal nie znamy najważniejszego szczegółu…
Tani projektor FullHD z WiFi6 za 270 złotych? Tego jeszcze nie grali, a nawet najbardziej…
Amazon regularnie zaskakuje bogatą ofertą gier, czym zyskuje przychylność naprawdę wielu graczy. Za niecały miesiąc…
Xiaomi 16 ma podobno ogromną baterię 6800 mAh, ładowanie o mocy 100W oraz flagowy procesor…
Xiaomi POCO F7 Ultra to ambitny krok w stronę wyższej półki. Czy „Ultra” znaczy lepszy?…