HUAWEI Pura 80 Pro+ / fot. producenta
Po tygodniu urlopu ManiaK Tygodnia powraca w 13 odsłonie. Tym razem będzie o wielkich bateriach, erze post PC, filmie Balerina i jak ma się ona do Samsunga oraz o moim ulubionym smartfonie 2025 roku.
Spis treści
Tydzień nas nie było, ale wracamy z kolejnym ManiaKiem Tygodnia. Po nieobecności mamy sporo do nadrobienia kolejne telefony z imponującymi aparatami i wielkimi bateriami, koniec internetu, jaki znaliśmy oraz związek pomiędzy Samsungiem i filmem Balerina.
Jak zwykle przypomnę, że kliknięcie / tapnięcie w obrazek w danej sekcji (lub na nazwę smartfona) przeniesie Cię do dedykowanego tematowi artykułu. Tym razem przyjrzymy się newsom od 6 czerwca do 14 czerwca 2025 roku.
Na początek pod lupę weźmy realme GT 8 Pro, czyli flagowca z prawdziwego zdarzenia. Smartfon ma oferować Snapdragona 8 Elite 2, baterię 7000 mAh i najszybszą pamięć, jaka kiedykolwiek trafiła do flagowca. Jeszcze bardziej imponująco wypada aparat na czele z peryskopem.
Choć nie jestem takim bucem, by twierdzić, że miałem na to jakikolwiek wpływ, to przynajmniej dołożyłem do tego cegiełkę. Od dobrych 3 lat powtarzam, że prezentowanie tego samego składanego smartfona to recepta na tragedię i użytkownicy w końcu się zorientują. I wiecie co? Zorientowali się. Samsung notuje najgorszą sprzedaż w Europie od dawna, a konkurencja nadrabia dystans. I dobrze, być może zmusi to Koreańczyków do wyprodukowania czegoś ciekawszego.
Tutaj tytuł mówi sam za siebie – do konsumowania zasobów sieci używamy smartfonów i dla nikogo nie jest to niespodzianka, być może tylko sama liczba może kogoś zdziwić. W ramach ciekawostki dodam, że jeżeli chodzi o telefony, z których korzystamy z internetu, to bite 73% to Android.
Choć OnePlus Nord 5 spadł na drugie miejsce mojego rankingu najbardziej oczekiwanych smartfonów, to nadal uważam go za bardzo ciekawy sprzęt. Trochę zdziwiła mnie zmiana procesora, ale niekoniecznie musi to być zły wybór. Mam tylko nadzieję, że nam sam koniec nie wywiną nam fikołka z baterią.
Co ma wspólnego najgłośniejszy (serio, byłem w kinie, a czułem się, jakby strzelano do mnie) film ostatnich miesięcy i Samsung Galaxy Watch8? W obu przypadkach przestrzelono tak wiele kolan, że trudno w to uwierzyć. Jeżeli koreański producent dalej będzie prezentował nam taki „postęp”, to ich smartwatche skończą jak składane smartfony.
Nie wiem, czy jest telefon, który tak często zdarzało się nam polecać w promocjach, co OnePlus Nord 3. Jeżeli do tej pory wahałeś się z jego zakupem, to teraz masz najlepszą okazję. Android 16 będzie jego ostatnią aktualizacją, później będzie dostawać tylko poprawki bezpieczeństwa.
Pora na rewolucję. To już utarty frazes, że Huawei Pura80 Ultra w kwestii mobilnej fotografii ściga się tylko ze swoją poprzedniczką. Nic jednak nie poradzę – tak po prostu jest, a imponujący teleobiektyw z ruchomą matrycą i dwoma poziomami optycznego zoomu grają w swojej własnej lidze. Do tego Huawei jest już tylko o jedną generację procesorów, by dogonić USA.
Dochodzimy do mojego ulubieńca i nawet nie zamierzam się z tym kryć. Testowałem każdego Nothinga, jaki pojawił się na rynku, kilka z nich zostało później moimi prywatnymi telefonami. Od Nothing Phone 3 wymagam jednak znacznie więcej – a ostatni przeciek podpowiada mi, że będą to dobrze ulokowane pieniądze.
4 miliony punktów w AnTuTu brzmią dumnie. Takie wyniki osiąga zarówno MediaTek Dimensity 9500, jak i Snapdragon 8 Elite. Teoretycznie przepaść w wydajności nowych flagowców i poprzedniej generacji powinna być pokaźna. Problem polega jednak na tym, że twórcy aplikacji na Androida trochę nie mają pomysłu na to, jak takie możliwości zagospodarować.
Jeszcze nie skończyła się drama z aktualizacją do OneUI 7, a ja już zamówiłem zapas popcornu na dramę z aktualizacją do Androida 16. Jeżeli znajdujesz się na poniższej liście, to trzymaj się z daleka od bety, a i z aktualizacją do „stabilnej” wersji wstrzymaj się kilka dni. Podziękujesz mi później.
Na koniec zostawiłem sobie bardzo przyjemny i stosunkowo niedrogi smartfon o eks-flagowej specyfikacji i imponującej baterii. Mowa oczywiście o vivo X200 FE, którego dane techniczne, cena oraz dostępność jest już w sieci. Coraz głośniej zaczynam liczyć na jego premierę w polskich sklepach.
Na zakończenie zapraszamy na nasz profil Łowców Promocji na Facebooku.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
OnePlus Pad Lite przed premierą zdradził 100% specyfikacji i design na renderach. To rozsądny tablet…
POCO F7 w końcu zdradził wygląd. Nadchodzący do Polski bestseller Xiaomi otrzyma świetny design, który…
vivo X200 FE ma potencjał zostać jednym z nielicznych kompaktowych flagowców, które zostaną oficjalnie zaprezentowane…
Nikt mi nie wmówi, że przy takiej promocji istnieje lepszy smartwatch do 1000 złotych niż…
Nowa wersja OxygenOS 15 trafiła do superśredniaka OnePlus 13R. Producent w aktualizacji zadbał o praktyczne…
vivo X Fold 5 na papierze wygląda na najbardziej zaawansowany składany telefon w historii. Bije…