Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
O firmie Xiaomi mógłbym pisać długo, ale głównie w superlatywach. Nie da się ukryć, że są jedną z niewielu firm z Państwa Środka, które dbają o jakość swoich produktów i próbują wypłynąć na szerokie wody. Pierwszym phabletem w ich asortymencie jest Xiaomi Redmi Note, który obowiązkowo musiał znaleźć się w tym zestawieniu.
Osiem rdzeni na pokładzie w towarzystwie 2 GB pamięci operacyjnej RAM, matryca o przyzwoitej rozdzielczości, fenomenalny interfejs graficzny MIUI, a także dobry aparat główny. To tylko kilka głównych atutów, które wskazują, że Redmi Note jest dobrą propozycją. Na chińskim rynku jest naprawdę tani, a w Polsce nabyć go można za około 900 złotych.
Xiaomi Redmi Note w mocniejszej konfiguracji sprzętowej napędzany jest przez 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6592 o częstotliwości taktowania 1.7 GHz z 4-rdzenowym układem graficznym Mali-450MP4 o taktowaniu 700 MHz oraz 2-gigabajtową pamięć operacyjną RAM. System Google Android z nakładką MIUI V5 prezentowany jest w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), na wyświetlaczu o przekątnej 5.5″. Na tylnym panelu zagościł 13-megapikselowy aparat z przysłoną F/2.2 oraz diodą doświetlającą LED, który rejestruje sekwencje wideo w jakości Full HD 1080p. Specyfikacja obejmuje również podwójny slot kart SIM i akumulator o pojemności 3200 mAh. Więcej na temat Xiaomi Redmi Note przeczytacie tutaj.
Za jakość wykonania, wydajne podzespoły gwarantujące płynną pracę oraz zabawę podczas rozgrywki w nawet najbardziej wymagających tytułach.
Tak jak w przypadku każdej firmy, tak i w przypadku GOCLEVERa jest tyle samo zwolenników, co i przeciwników marki. Nie da się jednak ukryć, że z roku na rok polski dystrybutor prezentuje coraz ciekawsze modele, a jednym z nich jest GOCLEVER QUANTUM 600 – tani phablet z dużym wyświetlaczem.
Największym atutem QUANTUM 600 jest oczywiście niewygórowana cena ustalona przez producenta na 599 złotych. Musicie przyznać, że za tyle, to nawet ciężko jest kupić interesujący smartfon, a co dopiero phablet. GOCLEVER udowodnił jednak, że dla chcącego nic trudnego. Nie tylko cena ma zachęcić do zakupu – głównym argumentem przemawiającym za tym modelem jest wyświetlacz o przekątnej sześciu cali oraz Android 4.4 KitKat, który w dalszym ciągu jest rzadkością.
QUANTUM 600 wyposażony został w 6-calowy wyświetlacz IPS, na którym system Google Android w wersji 4.4 KitKat prezentowany jest w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli). Moc obliczeniową zapewni 4-rdzeniowy procesor Broadcom BCM 23550 (ARM Cortex-A7) o częstotliwości taktowania 1.2 GHz oraz 1 GB pamięci RAM, zaś na dane oraz aplikacje producent zarezerwował 4 GB wewnętrznej pamięci z możliwością rozszerzenia poprzez wykorzystanie slotu na karty micro SD (obsługa do 32 GB).Ponadto na wyposażeniu GOCLEVER QUANTUM 600 – o wymiarach 160 x 82 x 8.95 mm i wadze 204 gramów – zagościły: 8-megapikselowy aparat główny z diodą doświetlającą LED, kamera frontowa o matrycy 2 Mpx, podwójny slot kart SIM (obsługa Aero2), karta sieciowa pracująca w standardzie N, Bluetooth, port micro USB 2.0, odbiornik GPS (z mapą Polski), a także akumulator o pojemności 2800 mAh.
Za duży wyświetlacz i podwójny slot kart SIM. Sporą wagę można uznać za jeden z największych minusów QUANTUM 600.
Fińska firma produkująca niegdyś kalosze, monitory a w ostatnim etapie smartfony oraz phablety pracujące pod kontrolą systemu Windows Phone, odeszła bezpowrotnie pozostawiając po sobie spuściznę w postaci interesujących propozycji. Jedną z nich jest Nokia Lumia 1320 – duży, markowy, a do tego tani phablet.
Zapomnijcie o niezliczonej ilości rdzeni, a także gigabajtach pamięci RAM, gdyż te do płynnej pracy systemu Windows Phone 8.1, a także uruchomienia gier są zbędne. Nokia Lumia 1320 jest tego świetnym dowodem, co potwierdziła Róża recenzując ten model. Phablet zakupić można spokojnie za około 750 złotych.
Nokia Lumia 1320 charakteryzuje się 6-calowym wyświetlaczem prezentującym obraz w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli oraz dwurdzeniową jednostką Snapdragon 400 o częstotliwości taktowania 1.7 GHz z układem graficznym Adreno 305, która wspierana jest przez 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Pamięć wewnętrzna wynosi w tym przypadku 8 GB, jednak istnieje również slot kart micro SD (obsługa do 64 GB). Konfigurację dopełniają: 5-megapikselowy aparat główny z przysłoną F/2.4, który zarejestruje materiały wideo w jakości Full HD, kamera frontowa o matrycy VGA, akumulator o pojemności 3400 mAh oraz modem wspierający szybką transmisję danych w standardzie 4G LTE.
Za modem oferujący transmisję danych w standardzie LTE, duży wyświetlacz ClearBlack o bardzo dużej wrażliwości na dotyk i technologii IPS, a także bardzo dobrą jakość wykonania, nie zapominając o płynności działania. Oczywiście jeszcze za markę.
Lenovo to firma z długoletnim doświadczeniem na rynku technologicznym, która oferuje swoje rozwiązania od prawie trzydziestu lat – to pozwala na produkcję przemyślanych urządzeń, w tym smartfonów i phabletów. Jednym z nich jest Lenovo K900, który oficjalnej prezentacji doczekał się podczas zeszłorocznych targów CES w Las Vegas. Pomimo półtorarocznej obecności na rynku, to nadal interesująca propozycja.
Lenovo K900 został perfekcyjnie zaprojektowany, w każdym calu. Leży pewnie w dłoni i nie pozwala zapomnieć, że jest to urządzenie klasy premium pomimo upływającego czasu. Phablet na polskim rynku kupić można od 800 złotych.
Lenovo K900 został wyposażony w 5.5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), pokryty warstwą ochronną Gorilla Glass 2, dwurdzeniowy, czterowątkowy procesor Intel Atom Z2580 Clover Trail+ z Hyper Threading o częstotliwości taktowania 2.0 GHz z chipem graficznym PowerVR SGX 544MP2 o taktowaniu 533MHz, 2-gigabajtową pamięć operacyjną RAM, 13-megapikselowy aparat główny z podwójną diodą doświetlającą LED. Całość została zamknięta w obudowie o grubości 6.9 mm i wadze 162 gramów.
Za jakość, elegancki design, długoletnie doświadczenie producenta, a przede wszystkim za świetnie wykonane urządzenie mobilne.
Jest tani, niebrzydki (choć to kwestia gustu), a przy tym całkiem wydajny. Tak właśnie w wielkim skrócie można opisać kolejną propozycję phabletu z logo Lenovo na obudowie. Lenovo A850+ nie jest tak urokliwy, jak K900 (i z pewnością nie jest tak wydajny), jednak należy mieć na uwadze cenę ustaloną na około 600 złotych.
Dużym plusem jest zastosowanie przez producenta wydajnego układu SoC wykorzystującego osiem rdzeni oraz 4-rdzeniowy układ graficzny Mali-450MP4. Paradoksalnie niska rozdzielczość również jest zaletą, gdyż phablet pracuje wyśmienicie (miałem okazję sprawdzić). Do głównych wad urządzenia zaliczyć można natomiast przeciętny aparat główny.
Phablet wyposażony został w 5.5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości qHD (960 x 540 pikseli), procesor MediaTek MT6592V o częstotliwości taktowania 1.4 GHz, 1-gigabajtową pamięć operacyjną RAM, 4 GB wewnętrznej pamięci na dane oraz aplikacje, slot na kartę micro SD, 5-megapikselowy aparat główny z diodą doświetlającą LED, kamerę dedykowaną wideo połączeniom w jakości VGA, podwójny slot kart SIM, a także akumulator o pojemności 2500 mAh.
Za sprzęt z dużym wyświetlaczem, który zadowolić powinien mniej wymagających użytkowników, ceniących sobie obecność podwójnego gniazda na kartę SIM.
Overmax Vertis Etso to kolejne podejście firmy do tematu dużych smartfonów – jest to najtańsza propozycja w tym zestawieniu, a zarazem najnowsza, dlatego też uwagę powinny na nią zwrócić wszystkie osoby z mniejszą zasobnością portfela.
Atuty? Technologia wykonania wyświetlacza, 8-megapikselowy aparat, a także dedykowane etui, które skutecznie powinno zabezpieczyć ekran przed zarysowaniami.
Overmax Vertis Etso wyposażony został w wyświetlacz IPS o przekątnej 5.5” i rozdzielczości qHD (960 x 540 pikseli), na którym prezentowany będzie system Google Android 4.2 Jelly Bean. Moc obliczeniową dostarczyć ma 4-rdzeniowy procesor o taktowaniu 1.2 GHz oraz 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Na dane oraz aplikacje zarezerwowane zostało 4 GB wewnętrznej pamięci oraz slot na kartę micro SD (obsługa do 32 GB). Specyfikacja obejmuje również akumulator o pojemności 2600 mAh, podwójny slot kart SIM, a także 8-megapikselowy aparat z diodą LED.
499 złotych płacimy za technologię wyświetlacza, dedykowane etui oraz podwójny slot kart SIM. To sprzęt niepozbawiony wad, ale osoby szukające koniecznie niskobudżetowego phabletu z dużym wyświetlaczem, powinny zerknąć w jego stronę.
Na koniec egzotyczna propozycja z Państwa Środka – Coolpad 7320, który posada niezły stosunek ceny (polskiej) do zaimplementowanych podzespołów. Firma na rodzimym rynku dobrze znana, jednak w kraju nad Wisłą większość nie ma pojęcia o jej istnieniu.
Aparat o matrycy 13 megapikseli, mocna jednostka centralna, czy też nienaganne wykonanie sprawiają, że Coolpad 7320 jest niezłą propozycją phabletu z wyświetlaczem o przekątnej 5.5”. Jego zakup wiąże się z wydatkiem około 650 złotych.
Coolpad 7320 wyposażony został w wyświetlacz IPS o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli), który w celu podwyższenia odporności pokryty został taflą Corning Gorilla Glass 2. Sercem jest MediaTek MT6592 o taktowaniu 1.7 GHz zMali-450MP4, który otrzymał wsparcie ze strony 1-gigabajtowej pamięci RAM. Specyfikacja obejmuje również 13-megapikselowy aparat główny, 8 GB pamięci wbudowanej, slot micro SD, a także akumulator o pojemności 2500 mAh.
Za ponadprzeciętną specyfikację, która czyni ten phablet jedną z najkorzystniejszych propozycji, o ile macie oczywiście zamiar kupić „rasowego chińczyka”.
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
Jaki phablet kupić? Poradnik gsmManiaKa |
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…